MAN TGM 26.290 to jedna z tych propozycji, która może zaskakiwać. Nie tylko swoją funkcjonalnością, ale w dużej mierze także niezawodnością. Jest to propozycja z serii ciągników siodłowych ze sztywnym podwoziem. A ich dopuszczalna masa całkowita wynosi 26 ton. W tym przypadku napędzane są dwie tylne osie, napęd 6×4. Pod maską znajduje się 290-konny silnik o pojemności 6,9 litra. Jest to propozycja z serii D0836 – sześciocylindrowa, spełniająca normę spalin EURO VI, której moc zdecydowanie wystarcza na poradzenie sobie nawet z pełnym załadunkiem przy podjeździe pod wzniesienie.
Tak jak bracia z serii TGL posiadają wygodne i przestronne szoferki typu C. Czasami zdarza się spotkać z opiniami, że wykończenia wnętrza pozostawiać nieco do życzenia. Dlaczego? Ponieważ jakość plastików wygląda na nie najwyższych lotów. Poza tym kabiny kierowcy w tych samochodach ciężarowych uznawane są raczej za komfortowe. A ich wyposażenie za pomocne. Choćby odpowiednio wyprofilowana kierownica oraz ergonomiczne siedzenia kierowców sprawiają, że jazda staje się nie zwykle wygodna. Ponadto tachograf, tempomat czy ogranicznik prędkości stają się udogodnieniami, które pomagają zadbać o odpowiedni poziom bezpieczeństwa podczas pracy każdego kierowcy zawodowego.
Ekonomiczna i ekologiczna propozycja
Zarówno nadwozie, jak i podwozie są wytrzymałe i solidne, dlatego nie spotkaliśmy się z opinią, że ta część TGM-a przysparza użytkownikom problemów. Rozstaw osi w przypadku tego samochodu ciężarowego wynosi 3875 mm, dzięki czemu jest on niezwykle stabilny i doskonale trzyma się drogi. Skrzynia biegów, zarówno ta automatyczna, jak i manualna, nie sprawia problemów. Ta pierwsza dodatkowo może wpłynąć na zmniejszenie spalania przy odpowiedniej jeździe. Dzięki czemu z powodzeniem możemy się pokusić o twierdzenie, że jest to opcja nie tylko w miarę ekonomiczna, ale i ekologiczna. Możliwe to było do osiągnięcia między inny dzięki zastosowaniu dodatkowego baku z AdBlue.
Zawieszenie, które spotykamy w MAN TGM 26.290 to połączenie pneumatyki i resorów. Dzięki czemu uzyskano doskonały kompromis pomiędzy jakością i ekonomicznością eksploatacji. Choć rozwiązania resorowe są nieco twardsze niż zawieszenie pneumatyczne, są też dużo tańsze w użytkowaniu. Natomiast opcja pneumatyczna pozwala sunąć po nierównościach niczym po gładkiej tafli. W tym przypadku tak jak już wspomnieliśmy mamy optymalne połączenie tych dwóch rozwiązań. Dzięki czemu producent znalazł złoty środek pomiędzy tymi dwoma propozycjami, jeśli chodzi o układ zawieszenia.
